Urodzili się:
Zmarli:
Ryszard Zygmunt Dąbrowski - architekt.
Członek SARP O. Lublin (od 1965). Członek Lubelskiej Okręgowej Izby Architektów RP.
Absolwent Wydziału Architektury Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie (1954).
Projektant w: Biurze Planowania Budownictwa Wiejskiego w Lublinie (1953-55), Pracowni Budownictwa Wiejskiego "Stolica" w Warszawie (1953-57), Biurze Projektowym Budownictwa Wiejskiego w Lublinie (1957-60), MPB Mieszkaniowego w Lublinie (1960-62), Pracowni Projektowej "Społem" w Lublinie (1962-64), Pracowni Urbanistycznej WBUA w Lublinie (1964-68), BSiP Przemysłu Drobnego "Drobprojekt" (1972-76). Zastępca Kierownika Wydziału WBUA Urzędu Miejskiego w Lublinie (1976-85).
******************************************************
WSPOMNIENIE
arch. Ryszard Dąbrowski
1929-2002
Urodził się w Lublinie i tam w roku 1948 ukończył Szkołę Budownictwa na Wydziale Budowlanym jako technik budowlany. W 1953 r. ukończył Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej z tytułem inżyniera architekta.
Przebieg pracy zawodowej: 1953-1955 – Biuro Planowania Budownictwa Wiejskiego w Lublinie; 1953-1957 – Pracownia Budownictwa Wiejskiego “Stolica” w Warszawie (kierowanie budową przy ul. Puławskiej i ul. Racławickiej); 1957-1960 – Biuro Projektowe Budownictwa Wiejskiego w Lublinie; 1960-1962 – MPB Mieszkaniowego w Lublinie; 1962-1964 – Pracownia Projektowa “Społem” w Lublinie; 1964-1968 – Pracownia Urbanistyczna WBUA w Lublinie; 1972-1976 – BSiP Przemysłu Drobnego “Drobprojekt”; 1976-1985 – WBUA Urzędu Miejskiego w Lublinie (Zastępca Kierownika Wydziału).
Dorobek: zespoły produkcyjno-mieszkaniowe PGR, szkoły, mleczarnie, gorzelnie, budynki handlowe, projekty wnętrz, projekty zakładów przemysłowych w Przemyślu, Jarosławiu, Łomży. Współautor planu ogólnego zagospodarowania przestrzennego Lublina (1964-1968) oraz szeregu planów szczegółowych. Autor wielu budynków mieszkalnych wielorodzinnych i jednorodzinnych.
Ryszard cieszył się w środowisku architektonicznym ogólną sympatią. Był bezkonfliktowy, pełen optymizmu życiowego, który nie opuszczał Go nawet w trudnych sytuacjach. Mimo wieloletniej choroby nie tracił nadziei na polepszenie swego stanu zdrowia, nie zadręczał swego otoczenia swymi dolegliwościami, dzielnie je zwalczając i poddając się zaleceniom lekarzy. Kochał swoją rodzinę, dzieci i wnuki, dając temu wyraz w opowiadaniach o nich, ich sukcesach życiowych i radościach, jakie wnosiły w Jego życie.
W pracy zawodowej nie reprezentował wyłącznie strony decyzyjnej, starał się zrozumieć drugą stronę, podejmując wielokrotnie kompromisowe rozwiązania, jako swego rodzaju adwokat petenta, znajdującego się w trudnej konfrontacji wobec bezwzględnego opracowania.
Był przykładem takiego stosunku do człowieka, o jakim się aktualnie szeroko mówi. Do końca życia pracował w swoim zawodzie, mimo licznych dolegliwości zdrowotnych, uważając, że tylko taka postawa broni go przed załamaniem. Jeszcze na dwa dni przed odejściem był wśród kolegów, nie przeczuwając, że tym razem będzie to ostatnie spotkanie.
Drogi Ryszardzie. Wierny naszemu miastu, Lubelszczyźnie, dla której pracowałeś całe życie, pozostań w naszej pamięci takim, jakiego znaliśmy i kochaliśmy...
arch. Zdzisław Wośko
Źródła: